Jedna z największych bolączek osób decydujących się na zaciągnięcie pożyczki jest związana z tym, że nigdy nie ma się pewności, że w czasie jej spłacania nie pojawią się nieprzewidziane wcześniej trudności. Owszem, nawet osoba najlepiej zorganizowana nie jest w stanie ich wykluczyć, zaciągając zobowiązanie można jednak zmodyfikować je w ten sposób, aby ograniczyć o minimum ryzyko popadnięcia w spiralę zadłużenia. Pomóc może nam kilka prostych działań.
Wybieramy dzień spłaty raty
Pożyczkodawcom wcale nie zależy na tym, aby ich klienci wcześniej lub później zaczęli zmagać się z rosnącym zadłużeniem. Charakteryzuje ich coraz większa elastyczność, od nas zaś uzależnione jest to, czy i w jaki sposób zechcemy ją wykorzystać. Nie wszystkie firmy pozwalają nam na poważne modyfikacje odnoszące się do sposobu, w jaki będziemy spłacać zobowiązanie, niemal każda umożliwia nam jednak wybór dnia, w którym będziemy płacić kolejne raty pożyczki.
Korzystając z tej możliwości powinniśmy zastanowić się przede wszystkim nad tym, kiedy jest nam wypłacane wynagrodzenie, jest to bowiem najlepszy moment na regulowanie zobowiązań. Niestety, w każdej firmie zdarzają się opóźnienia, jeśli więc zazwyczaj pensja trafia na nasze konto siódmego dnia miesiąca, ustalmy, że ratę będziemy spłacać trzy lub cztery dni później. Dzięki temu uchronimy się przed sytuacją, w której dzień spłaty raty wypadnie w momencie, w którym nasze konto będzie świeciło pustkami, a jednocześnie uregulujemy zobowiązanie jeszcze zanim wpadniemy w szał zakupów.
Wybieramy czas spłaty zobowiązania
Coraz częściej okazuje się, że możemy wybrać nie tylko dzień spłaty, ale i liczbę rat, które będą nam potrzebne do uregulowania zobowiązania. Warto zastanowić się nad tym, jak najlepiej skorzystać z tej możliwości zwłaszcza, że rozwiązania najczęściej rekomendowane mogą niekiedy doprowadzić do pewnych problemów.
Naturalne wydaje się to, że im szybciej spłacimy pożyczkę, tym lepiej, zwłaszcza, że mniejsza liczba rat oznacza również niższe koszty dodatkowe. Nie zawsze jednak to, co jest opłacalne w teorii okazuje się takim i w praktyce. Bywa, że wysokość raty jest zbyt duża, a my z każdym miesiącem mamy coraz większy problem z jej terminową spłatą. Zdarza się i tak, że osoby, które decydują się na spłatę w krótkim czasie dużego zadłużenia zbliżają się do momentu, w którym jedynym rozwiązaniem możliwym do zaakceptowania jest… zaciągnięcie kolejnego zobowiązania.
Niekiedy warto więc zastanowić się nad tym, czy rozłożenie rat w czasie nie jest bardziej opłacalne. Owszem, pozabankowa instytucja finansowa udzielająca nam wsparcia zarobi wówczas więcej, tego rodzaju pożyczka bez podwyżek nie będzie jednak stanowiła poważnego obciążenia dla domowego budżetu i umożliwi nam lepsze planowanie przyszłych wydatków. Nie jest przy tym powiedziane, że w pewnym momencie nie uda się nam zgromadzić kwoty umożliwiającej spłacenie jej przed wyznaczonym terminem, w ogólnym rozrachunku zaoszczędzimy więc nie tylko nerwy, ale i pieniądze.
Raty równe lub malejące
Do niedawna możliwość wyboru rat równych i malejących podczas spłacania zobowiązania była dostępna przede wszystkim dla tych osób, które decydowały się na kredyty hipoteczne. I dziś trudno liczyć na taką ewentualność wówczas, gdy decydujemy się na pożyczkę chwilówkę, gdy jednak przedmiotem naszego zainteresowania jest większa pożyczka gotówkowa albo pożyczka hipoteczna, podmiot udzielający nam wsparcia jest skłonny zaproponować nam możliwość wyboru i w tym zakresie.
Raty równe wybierane są najczęściej. Do ich wyliczania wykorzystywany jest wzór pozwalający na dobranie do miesięcznych odsetek ilości spłacanej pożyczki. Dzięki temu zobowiązanie może być uregulowane w terminie, a wysokość raty jest zawsze taka sama. Niektórzy pożyczkobiorcy żartobliwie zwracają uwagę na to, że nawet ten rodzaj rat w rzeczywistości nie może być określany mianem równych, wartość pieniądza zmienia się bowiem w czasie i ta sama kwota może stanowić inne obciążenie dla budżetu w okresie wysokiej inflacji albo w czasie stagnacji gospodarczej.
Raty malejące również składają się z części odsetkowej oraz części kapitałowej. Część kapitałowa spłacana jest przez cały czas, zmienną jest więc wysokość tych odsetek miesięcznych, które obliczane są od kapitału, który nie został jeszcze spłacony. W praktyce oznacza to, że pierwsze raty są najwyższe, z czasem zaś ich wartość maleje, a one same stanowią coraz mniejsze obciążenie dla budżetu.
Każde z rozwiązań ma zarówno swoje wady, jak i zalety, co do zasady jednak na raty malejące decydują się osoby, które w danym momencie dysponują dużymi środkami finansowymi obawiając się, że w przyszłości może się to zmienić. Raty malejące są swego rodzaju środkiem zapobiegawczym, pozwalają bowiem na przygotowanie się na ewentualne problemy finansowe, które zostaną ujawnione w bliższej lub dalszej przeszłości. Niestety, decydując się na nie należy liczyć się z tym, że pierwszy okres spłacania zobowiązania może być bardzo trudny do przetrwania, nie mamy więc do czynienia z decyzją, która mogłaby być podejmowana pochopnie.
Jedna z największych bolączek osób decydujących się na zaciągnięcie pożyczki jest związana z tym, że nigdy nie ma się pewności, że w czasie jej spłacania nie pojawią się nieprzewidziane wcześniej trudności. Owszem, nawet osoba najlepiej zorganizowana nie jest w stanie ich wykluczyć, zaciągając zobowiązanie można jednak zmodyfikować je w ten sposób, aby ograniczyć o minimum ryzyko popadnięcia w spiralę zadłużenia. Pomóc może nam kilka prostych działań.
Wybieramy dzień spłaty raty
Pożyczkodawcom wcale nie zależy na tym, aby ich klienci wcześniej lub później zaczęli zmagać się z rosnącym zadłużeniem. Charakteryzuje ich coraz większa elastyczność, od nas zaś uzależnione jest to, czy i w jaki sposób zechcemy ją wykorzystać. Nie wszystkie firmy pozwalają nam na poważne modyfikacje odnoszące się do sposobu, w jaki będziemy spłacać zobowiązanie, niemal każda umożliwia nam jednak wybór dnia, w którym będziemy płacić kolejne raty pożyczki.
Korzystając z tej możliwości powinniśmy zastanowić się przede wszystkim nad tym, kiedy jest nam wypłacane wynagrodzenie, jest to bowiem najlepszy moment na regulowanie zobowiązań. Niestety, w każdej firmie zdarzają się opóźnienia, jeśli więc zazwyczaj pensja trafia na nasze konto siódmego dnia miesiąca, ustalmy, że ratę będziemy spłacać trzy lub cztery dni później. Dzięki temu uchronimy się przed sytuacją, w której dzień spłaty raty wypadnie w momencie, w którym nasze konto będzie świeciło pustkami, a jednocześnie uregulujemy zobowiązanie jeszcze zanim wpadniemy w szał zakupów.
Wybieramy czas spłaty zobowiązania
Coraz częściej okazuje się, że możemy wybrać nie tylko dzień spłaty, ale i liczbę rat, które będą nam potrzebne do uregulowania zobowiązania. Warto zastanowić się nad tym, jak najlepiej skorzystać z tej możliwości zwłaszcza, że rozwiązania najczęściej rekomendowane mogą niekiedy doprowadzić do pewnych problemów.
Naturalne wydaje się to, że im szybciej spłacimy pożyczkę, tym lepiej, zwłaszcza, że mniejsza liczba rat oznacza również niższe koszty dodatkowe. Nie zawsze jednak to, co jest opłacalne w teorii okazuje się takim i w praktyce. Bywa, że wysokość raty jest zbyt duża, a my z każdym miesiącem mamy coraz większy problem z jej terminową spłatą. Zdarza się i tak, że osoby, które decydują się na spłatę w krótkim czasie dużego zadłużenia zbliżają się do momentu, w którym jedynym rozwiązaniem możliwym do zaakceptowania jest… zaciągnięcie kolejnego zobowiązania.
Niekiedy warto więc zastanowić się nad tym, czy rozłożenie rat w czasie nie jest bardziej opłacalne. Owszem, pozabankowa instytucja finansowa udzielająca nam wsparcia zarobi wówczas więcej, tego rodzaju pożyczka bez podwyżek nie będzie jednak stanowiła poważnego obciążenia dla domowego budżetu i umożliwi nam lepsze planowanie przyszłych wydatków. Nie jest przy tym powiedziane, że w pewnym momencie nie uda się nam zgromadzić kwoty umożliwiającej spłacenie jej przed wyznaczonym terminem, w ogólnym rozrachunku zaoszczędzimy więc nie tylko nerwy, ale i pieniądze.
Raty równe lub malejące
Do niedawna możliwość wyboru rat równych i malejących podczas spłacania zobowiązania była dostępna przede wszystkim dla tych osób, które decydowały się na kredyty hipoteczne. I dziś trudno liczyć na taką ewentualność wówczas, gdy decydujemy się na pożyczkę chwilówkę, gdy jednak przedmiotem naszego zainteresowania jest większa pożyczka gotówkowa albo pożyczka hipoteczna, podmiot udzielający nam wsparcia jest skłonny zaproponować nam możliwość wyboru i w tym zakresie.
Raty równe wybierane są najczęściej. Do ich wyliczania wykorzystywany jest wzór pozwalający na dobranie do miesięcznych odsetek ilości spłacanej pożyczki. Dzięki temu zobowiązanie może być uregulowane w terminie, a wysokość raty jest zawsze taka sama. Niektórzy pożyczkobiorcy żartobliwie zwracają uwagę na to, że nawet ten rodzaj rat w rzeczywistości nie może być określany mianem równych, wartość pieniądza zmienia się bowiem w czasie i ta sama kwota może stanowić inne obciążenie dla budżetu w okresie wysokiej inflacji albo w czasie stagnacji gospodarczej.
Raty malejące również składają się z części odsetkowej oraz części kapitałowej. Część kapitałowa spłacana jest przez cały czas, zmienną jest więc wysokość tych odsetek miesięcznych, które obliczane są od kapitału, który nie został jeszcze spłacony. W praktyce oznacza to, że pierwsze raty są najwyższe, z czasem zaś ich wartość maleje, a one same stanowią coraz mniejsze obciążenie dla budżetu.
Każde z rozwiązań ma zarówno swoje wady, jak i zalety, co do zasady jednak na raty malejące decydują się osoby, które w danym momencie dysponują dużymi środkami finansowymi obawiając się, że w przyszłości może się to zmienić. Raty malejące są swego rodzaju środkiem zapobiegawczym, pozwalają bowiem na przygotowanie się na ewentualne problemy finansowe, które zostaną ujawnione w bliższej lub dalszej przeszłości. Niestety, decydując się na nie należy liczyć się z tym, że pierwszy okres spłacania zobowiązania może być bardzo trudny do przetrwania, nie mamy więc do czynienia z decyzją, która mogłaby być podejmowana pochopnie.
