Dla jednych luksusem jest pierścionek za 100 czy 200 tysięcy złotych, a dla innych torebka za 2000. Luksusem może być podróż dookoła świata albo możliwość spędzenia wakacji nad Bałtykiem. Luksus jest bowiem pojęciem względnym. Większość z nas poda tutaj więc swoją własną definicję. Powszechnie luksus kojarzymy jednak przede wszystkim z wygodą, możliwością spełniania marzeń i zakupami, które wprawdzie nie są nam potrzebne, ale sprawiają ogromną przyjemność. Luksus to także prestiż. Samochód za kilkaset tysięcy, stylowa willa w najlepszej dzielnicy czy ubrania z metkami światowych projektantów. Co jednak, gdy nas nie stać na luksus, a chcemy spełnić marzenia i zafundować sobie coś ekstra? Rozwiązaniem może okazać się kredyt bankowy.
Czy Polacy żyją ponad stan?
W prasie coraz częściej można spotkać się ze stwierdzeniem, że wielu Polaków żyje na kredyt. Przekonują o tym także sondaże i badania przeprowadzone przez socjologów. Poziom zadłużenia wśród statystycznych Polaków wciąż rośnie. Czy jednak wiąże się to bezpośrednio ze wzrostem kosztów utrzymania? A może po prostu zaczynamy żyć ponad stan za pożyczane pieniądze? Prawda pewnie tkwi gdzieś pośrodku. Nie jest jednak tajemnicą, że młode pokolenie wychowane w dobie konsumpcjonizmu zadłuża się na potęgę. Kredyt hipoteczny na 30 lat, który byłby nie do pomyślenia wśród pokolenia naszych dziadków, dla wielu młodych Polaków staje się czymś normalnym – szansą na usamodzielnienie. O ile jednak kredyt mieszkaniowy luksusem nazwać trudno (chociaż rosnące wymogi banków wiążą się z tym, że produkt ten zaczyna być coraz mniej dostępny dla wielu zainteresowanych), o tyle już kredyty konsumpcyjne zaciągane na drogie samochody, stylowe meble czy chociażby egzotyczne wakacje w ekskluzywnych kurortach, jak najbardziej mogą uchodzić za luksus na kredyt.
Liczy się tu i teraz
Cechą charakterystyczną wolnego rynku stało się kształtowania społeczeństwa konsumpcyjnego. Dla pokolenia wychowanego w takich realiach kredyt bankowy przestaje powoli być obciążeniem. Pożyczanie pieniędzy zaczynamy więc traktować jako swoisty środek w dotarciu do celu. Do tego dochodzi cały wachlarz sztuczek opracowywanych przez sztaby specjalistów do spraw marketingu pracujących dla instytucji finansowych czy sieci handlowych proponujących nam zakupy na raty. Przekazy dają nam jasno do zrozumienia, że możemy wszystko mieć tu i teraz. Od ręki. Bez konieczności żmudnego odkładania i gromadzenia oszczędności. Atrakcyjne oprocentowanie czy zakupy z ratami 0 procent rzeczywiście mogą przyciągać. Pożyczka na luksus? A czemu nie? W końcu kredyt może nam zagwarantować szybkie spełnienie marzeń. Powszechność takiego myślenia może jednak spowodować wpadnięcie w pętlę długów. Luksus na kredyt może nas bowiem naprawdę drogo kosztować. Zwłaszcza, gdy decydujemy się na przypadkowe pożyczki i kredyty o wysokim oprocentowaniu i zupełnie nie zwracamy uwagi na całkowite koszty z tym związane.
Wakacje na kredyt
Wiele osób decyduje się na pożyczenie pieniędzy z banku czy instytucji pożyczkowej na wakacje. W czasie urlopu chcemy przecież odpocząć, zwiedzić ciekawe miejsca, oderwać się od szarej codzienności i przeżyć niesamowitą przygodę. Jednak na zorganizowanie wyjazdu czy wykupienie wczasów w biurze podróży niezbędne są oszczędności. Osoby, którym nie udało się odłożyć pieniędzy, mogą poszukać oferty kredytowej. Rozwiązaniem jest tutaj kredyt gotówkowy czy pożyczka na dowolny cel. Wakacje na kredyt mogą okazać się dobrą inwestycją. Warto jedynie dokładnie przejrzeć dostępne na rynku oferty i realnie określić nasze możliwości finansowe. Firmy udzielające szybkich pożyczek często nie wymagają wielu zaświadczeń czy udokumentowania wysokich dochodów. W zamian jednak serwują swoim klientom dość wysokie oprocentowanie. Lepiej więc dokładnie określić, czy pożyczka na luksus spędzenia wakacji w egzotycznym kurorcie, rzeczywiście jest najlepszym dla nas rozwiązaniem. Po prostu chodzi tutaj o przyziemne mierzenie zamiarów na siły, nie odwrotnie. Warto więc dokładnie oszacować nasz domowy budżet. Chodzi tutaj o podliczenie wszystkich dochodów oraz stałych wydatków. Do tej sumy najlepiej dodać pewną kwotę na wydatki nieprzewidziane. Pozostałą sumę możemy zaś przeznaczyć na spłatę rat kredytu. Jeśli nasza prywatna kalkulacja wykaże, że co miesiąc zostaną nam dodatkowe pieniądze i będziemy mogli bez problemu spłacać zaciągnięty dług, nic nie stoi na przeszkodzie ku temu, aby zaplanować niezapomniane wakacje na kredyt.
Gdy już zdecydujemy się na pożyczenie pieniędzy, warto poszukać maksymalnie korzystnego dla nas rozwiązania. Banki przed wakacjami często przygotowują dość atrakcyjne propozycje kredytów gotówkowych właśnie dla osób zainteresowanych letnim wypoczynkiem.
Czy zabiegi medyczne to też luksus?
Coraz popularniejsze stają się także pożyczki na finansowanie prywatnych usług medycznych. Oczywiście leczenie zębów czy zabieg usunięcia żylaków trudno nazwać luksusem. Ale coraz większym zainteresowaniem cieszą się zabiegi medycyny estetycznej oraz chirurgii plastycznej. Nowy nos, odsysanie tłuszczyku z bioder, zafundowanie sobie biustu w rozmiarze D czy powiększenie ust z powodzeniem można zakwalifikować już jako pewien luksus. W końcu dotychczas na tego typu zabiegi mogli pozwolić sobie jedynie nieliczni Polacy. Kliniki podpisujące umowy z bankami na kredytowanie usług chirurgii plastycznej umożliwiły zaś dostęp do takich zabiegów coraz szerszej rzeszy Polaków.
