Jak pożyczać pieniądze na większe zakupy i tego nie żałować?

Korzystanie z pożyczek pozabankowych wówczas, gdy czekają nas większe wydatki jest tyleż popularne, co niebezpieczne. Najprostszy sposób na zdobycie pieniędzy może by jednocześnie najszybszą drogą wiodącą ku zadłużeniu. Okazuje się przy tym, że naszym problemem są nie tylko nieuczciwi pożyczkodawcy, którzy celowo wprowadzają nas w błąd. Bardzo często jesteśmy jedynymi osobami ponoszącymi odpowiedzialność za problemy finansowe, w które popadamy. Jak zatem uporać się z większymi zakupami, a jednocześnie zachować płynność finansową?

Po pierwsze – zobacz, jak wydajesz pieniądze
Jednym z najpoważniejszych problemów osób, które nie radzą sobie z rosnącym zadłużeniem jest brak wiedzy na temat tego, jakie są ich przychody i wydatki. Owszem, każdy jest w stanie odpowiedzieć na pytanie o to, ile zarabia, każdy też może, bez większego trudu, wskazać swoje zobowiązania. W zdecydowanej większości przypadków na tym kończy się jednak wiedza na temat naszego domowego budżetu, a jej niedostatki okazują się szczególnie bolesne właśnie wówczas, gdy bierzemy na swoje barki zobowiązania kredytowe.
Najlepszym sposobem na rozwiązanie tego problemu jest przeanalizowanie struktury wpływów i wydatków. O potrzebie prowadzenia domowego budżetu w sposób zorganizowany mówi się już od dłuższego czasu, dziś zaś cieszyć musi to, że mamy do czynienia z programami komputerowymi i aplikacjami mobilnymi ułatwiającymi wywiązanie się z tego zadania. Oczywiście, nie mamy podstaw do tego, by oczekiwać, że analiza wydatków i wpływów natychmiast doprowadzi do tego, że zaczniemy wydawać mniej pieniędzy. Stworzenie miesięcznego schematu naszego działania umożliwi nam jednak uzyskanie odpowiedzi na pytanie o to, na co wydajemy zbyt wiele pieniędzy. Gdy więc zainteresuje nas pomocna pożyczka na większe zakupy, dość szybko ustalimy, jak wysoka może być jej rata jeśli liczymy na to, że spłata zobowiązania nie będzie trudnym zadaniem.

Po drugie – szukaj pożyczek z niskim wskaźnikiem RRSO
Gdy wiemy już, jaka wysokość raty pożyczki nie wstrząśnie domowym budżetem i nie skłoni nas do zaciągania kolejnych zobowiązań, powinniśmy zastanowić się i nad tym, co zrobić, aby skorzystać z naprawdę opłacalnej oferty. Istnieje kilka odpowiedzi na to pytanie, wydaje się jednak, że najskuteczniejszym sposobem na wydawanie niewielkich pieniędzy jest poszukiwanie ofert charakteryzujących się relatywnie niskim wskaźnikiem RRSO.
RRSO znana też jako rzeczywista roczna wartość oprocentowania to wskaźnik wyrażony w procentach informujący nas o tym, ile faktycznie zapłacimy za pożyczkę, jeśli będziemy spłacać ją w ciągu roku. Oczywiście, jest to wskaźnik, który może budzić kontrowersje, a wiele instytucji pozabankowych otwarcie krytykuje jego przydatność. Instytucje te przypominają, że pożyczki chwilówki spłacane w kilku ratach (a takie są właśnie pożyczki, które bierzemy na większe zakupy) niejako z definicji mają RRSO zdecydowanie wyższe niż wieloletnie kredyty hipoteczne. Dzieje się tak nawet pomimo tego, że mówimy o niewielkich kwotach, również koszty dodatkowe takich pożyczek nie są więc duże. Pamiętajmy jednak, że wskaźnik RRSO jest obliczany w oparciu o ten sam wzór bez względu na to, jaką pożyczkę analizujemy. Nie pomoże nam w ocenie tego, czy kredyt hipoteczny jest bardziej opłacalny niż chwilówka, ułatwi nam jednak znalezienie atrakcyjnej chwilówki, gdy będziemy porównywać kilka ofert o teoretycznie zbliżonych parametrach.

Po trzecie – bądź systematyczny
Nawet najbardziej atrakcyjna pożyczka nie uchroni nas przed spiralą zadłużenia, jeśli zapomnimy o tym, jak ważne jest spłacanie w terminie kolejnych jej rat, a zaciągając tego rodzaju zobowiązanie w instytucji pozabankowej należy liczyć się z tym, że konsekwencje niefrasobliwości będą wyjątkowo poważne. Zazwyczaj nie są one zresztą owiane tajemnicą, jeśli więc przeanalizujemy umowę, którą zawarliśmy z parabankiem, szybko możemy zorientować się, że spłacanie pożyczki w terminie leży w naszym interesie. Niestety, spora grupa pożyczkobiorców zapomina o tego rodzaju zapisach, gdy więc pojawiają się problemy, pretensje możemy mieć wyłącznie do siebie.
Podkreślenie znaczenia systematyczności jest tym ważniejsze, że wielu klientów parabanków nie ma wcale problemów finansowych, gdy przestaje spłacać raty w terminie. Zjawisko takie jest często efektem niedopatrzenia, braku kontroli nad własnymi finansami i pewnego lekceważenia pożyczkodawcy. Niestety, pracownika parabanku zazwyczaj nie interesuje to, czy jego klient nie miał pieniędzy, czy też po prostu doszedł do wniosku, że może przeznaczyć je na pilniejsze wydatki. Brak wpływu jest odbierany jako sygnał świadczący o tym, że nie mamy do czynienia z osobą sumienną i właśnie w ten sposób interpretowany.

Po czwarte – nie zaciągaj zobowiązań finansowych, jeśli nie jest to potrzebne
Życie na kredyt to wyjątkowo niepokojąca moda, która przywędrowała do nas z zachodu Europy i Stanów Zjednoczonych. Jest to również moda, która zdążyła już wpędzić setki osób w niemałe tarapaty finansowe. Początkowo gwarantuje ona satysfakcję czerpaną z beztroskiego życia ponad stan, z czasem jednak prowadzi do katastrofy. Jeśli zatem pożyczka nie jest nam potrzebna, starajmy się unikać tego rodzaju zobowiązania.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>