Przepisy gwarantujące przejrzystość pożyczki – przegląd ustawodawstwa

Wielu osobom wydaje się, że prawa pożyczkobiorców są ograniczone do minimum, jeśli więc decydujemy się na współpracę z instytucją udzielającą tego rodzaju wsparcia, musimy liczyć się z tym, że zostaniemy zmuszeni do całkowitego podporządkowania się jej. Na szczęście, podobne obawy wcale nie znajdują uzasadnienia pomimo tego, że kilkanaście lat temu miały wiele wspólnego z rzeczywistością. Nawet, jeśli nie chronią nas przepisy prawa podatkowego, możemy skutecznie bronić się przed nieuczciwymi pożyczkodawcami.

Przepisy antylichwiarskie
Najpoważniejszym problemem, z którym musiał zmierzyć się polski ustawodawca, był niepokojący zwyczaj udzielania pożyczek charakteryzujących się wyjątkowo wysokim oprocentowaniem. Pożyczki tego rodzaju zazwyczaj proponowano osobom zadłużonym, ta grupa klientów parabanków miała bowiem świadomość tego, że nie będzie w stanie ubiegać się o wsparcie w wielu innych miejscach. Teoretycznie, skierowane do niej propozycje można było uznać za atrakcyjne, charakteryzowały się bowiem szybkością i podejściem ze zrozumieniem do trudnej sytuacji dłużnika. W praktyce jednak okazywało się, że niektóre pożyczki były niemal niemożliwe do spłacenia, a osoba, które je zaciągała w pewnym momencie musiała zorientować się, że stała się ofiarą wierzyciela gorszego niż wszyscy dotychczasowi, będącego w stanie pozbawić ją całego majątku.
7 lipca 2005 roku wprowadzono zatem zmiany w Kodeksie Cywilnym będącym najważniejszym dokumentem dla pozabankowych instytucji finansowych oraz osób prywatnych udzielających pożyczek pozabankowych. Najważniejsza dotyczyła odsetek maksymalnych i przewidywała, że ich wysokość przestanie być zależna wyłącznie od potrzeb i oczekiwań podmiotów udzielających tego rodzaju wsparcia. Nowe przepisy przewidywały, że maksymalna wysokość odsetek wynikających z czynności prawnej w stosunku rocznym nie może przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego NBP. Owszem, wyliczenia pożyczkodawcy mogą wskazywać na konieczność zapłacenia kwoty większej, ustanowiono jednak, że muszą one zostać poddane redukcji tak, aby nie pojawiła się ich sprzeczność z zapisem prawa. Te same przepisy zdecydowały również, że głos decydujący przy ustalaniu odsetek maksymalnych będą mieli nie pożyczkodawcy, ale Rada Polityki Pieniężnej, a od jej decyzji nie będzie się można odwoływać.

Ustawa o kredycie konsumenckim
Dalsze zmiany chroniące osoby ubiegające się o przyznanie im pożyczki wprowadzono w roku 2011 modyfikując obowiązującą do tej pory ustawę o kredycie konsumenckim. Po raz kolejny mieliśmy do czynienia z działaniem w pewnym sensie wymuszonym przez samych klientów banków, SKOK-ów i parabanków, działania ustawodawcy potwierdziły jednak, że wyróżnia go dobra wola i chęć dostosowania prawa do zmieniającej się rzeczywistości rynkowej.
Zmian jest wiele, a ich całokształt potwierdza że pomocna pożyczka bez obaw nie znajduje się już wyłącznie w sferze marzeń osób zastanawiających się nad tego rodzaju wsparciem. Wymieniając je trudno wskazać te o większym lub mniejszym znaczeniu, choć nie da się ukryć, że szczególnie wiele dobrego wniosły te, które odnoszą się do sposobu reklamowania wsparcia finansowego udzielanego przez poszczególne instytucje.
Do chwili przyjęcia nowych regulacji reklamy kredytów konsumenckich miały bardzo oryginalne formy, często mieliśmy więc do czynienia z sytuacją, w której trudno było jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie o to, czym charakteryzuje się promowany produkt. Nawet, jeśli reklamodawcy nie podawali informacji nieprawdziwych, informując potencjalnych klientów o warunkach udzielania im wsparcia mogli robić to w sposób wprowadzający w błąd. Zmiany wprowadzone do ustawy o kredycie konsumenckim przewidują, że w każdym spocie promocyjnym (w tym także w drukach ulotnych) muszą pojawić się informacje dotyczące: stopy oprocentowania kredytu razem z opłatami uwzględnionymi w jego całkowitym koszcie, całkowitej kwoty, którą konsument będzie musiał zapłacić, wysokości rat, a przede wszystkim wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania. Ustawodawca zastrzegł również, że dane te powinny być podane na podstawie reprezentatywnego przykładu, w sposób zrozumiały, jednoznaczny oraz widoczny.
Warto wspomnieć również o przepisie, w myśl którego podmiot udzielający kredytu konsumenckiego ma obowiązek dokonania oceny ryzyka kredytowego. Ocena ta powinna opierać się zarówno na informacjach uzyskanych od samego konsumenta, jak i na tych, które znajdują się w różnego rodzaju bazach danych, sam przepis ma zaś zapobiegać sytuacji, w której wsparcie finansowe jest przyznawane osobom zadłużonym, które nie są w stanie poradzić sobie z jego spłatą. Oczywiście, zapis można interpretować na kilka sposobów, a parabanki często same decydują o tym, z której bazy danych korzystać, nie można jednak nie zgodzić się z tym, że mówimy o kroku prowadzącym w dobrym kierunku,
Nowe przepisy wcale nie gwarantują nam, że każda pożyczka będzie jednakowo opłacalna, a do tego całkowicie zniknie zagrożenie popadnięcia w spiralę zadłużenia. Są jednak uznawane za zmiany, które podążają we właściwym kierunku.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>