Trzy błędy prowadzące do poważnych problemów z długami

Opowieści osób zmagających się z problemem zadłużenia zaczynają się niemal zawsze tak samo. Początkowo pożyczane są kwoty tak małe, że trudno nawet dostrzec ich obecność, z czasem jednak zadłużenie rośnie, a jego spłacanie staje się coraz trudniejsze. Niestety, koniec wspomnianych opowieści często również jest podobny nawet, jeśli dłużnicy nie znają się między sobą. Mówi o coraz bardziej agresywnych wierzycielach, komorniku, utracie majątku, a niekiedy także o rozpadzie rodziny. Stare przysłowie zwraca nam uwagę, że zapobieganie jest zawsze tańsze od leczenia, warto więc zastanowić się nad tym, jakich błędów powinniśmy się wystrzegać, jeśli nie chcemy, aby problemy z zadłużeniem stały się naszym udziałem.

Błąd pierwszy – pożyczki niezgodne z potrzebami
Dane statystyczne dotyczące zadłużenia Polaków zawsze wprawiają nas w pewne zakłopotanie. Owszem, wśród osób zadłużonych nie brakuje tych, które z trudem są w stanie przetrwać do kolejnej wypłaty, nie mają pieniędzy niezbędnych do zaspokojenia codziennych potrzeb, a do tego znajdują się w sytuacji, w której gwarancja zatrudnienia jest tylko sloganem. Okazuje się jednak, że obraz typowego polskiego dłużnika odbiega nieco od tego wizerunku. Wśród osób, które nie radzą sobie z zadłużeniem nie brakuje ludzi młodych, dobrze sytuowanych i kreatywnych. Niekiedy mamy do czynienia z „fałszywymi dłużnikami”, którzy korzystają z luk w prawie, pozostają nieuchwytni dla wierzycieli, a jednocześnie gromadzą imponujący majątek. Zdecydowana większość to jednak osoby, które rzeczywiście nie potrafią poradzić sobie z kolejnymi zobowiązaniami i nawet, jeśli zarabiają dużo, nie są w stanie zmniejszać długów.
W przypadku stosunkowo zamożnych dłużników najpoważniejszym problemem są pożyczki zaciągane w sposób nieodpowiedzialny, okazuje się przy tym, że jest to potknięcie, któremu stosunkowo trudno jest się przeciwstawić. Pożyczkodawcy potrafią być bardzo przekonujący, gdy promują swoje usługi, patrząc obiektywnie nie można przy tym nie zgodzić się, że pomocna pożyczka na zakupy online jest stosunkowo niewielkim zobowiązaniem, choć przynosi dużą satysfakcję i ogromne korzyści.
Niestety, okazji do zadłużenia jest coraz więcej, parabanki nie są bowiem jedynymi instytucjami, które podsuwają potencjalnie niebezpieczne rozwiązania. Karty kredytowe, kredyty w koncie, kredyty gotówkowe i inne oferty bankowe również skłaniają do zastanowienia się, czy nie moglibyśmy podnieść naszego życia na wyższy poziom. Refleksja dotycząca tego, że będzie to życie za cudze pieniądze pojawia się zwykle zbyt późno, w momencie, w którym nie jesteśmy już w stanie uporać się z zadłużeniem.

Błąd drugi – brak umiejętności określenia swoich możliwości finansowych
Skłonność do zaciągania pozornie drobnych zobowiązań, które są jednak w stanie zaburzyć domowe finanse byłaby jeszcze możliwa do wybaczenia, gdybyśmy potrafili zatrzymać się w momencie, w którym ich spłacanie stanie się dla nas problematyczne. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków wcale tego nie robimy. Co ciekawe, nie dzieje się tak dlatego, że lubimy żyć na skraju ryzyka i jesteśmy ciekawi co się stanie, gdy wykażemy się pewną niesubordynacją w tym zakresie. Znacznie częściej naszym problemem jest to, że nie potrafimy we właściwy sposób określić naszych możliwości finansowych. Wiemy ile zarabiamy i potrafimy odpowiedzieć na pytanie o to, jak duże rachunki płacimy za prąd, gaz, wodę i czynsz. Gdy jednak zadaje się nam pytanie o to, ile wydajemy, bezradnie wzruszamy ramionami. Różnice w naszych miesięcznych wydatkach sięgają nawet kilkuset złotych, ponieważ jednak nie mamy nawyku tworzenia zestawień budżetowych, nie wiemy tez, z czego wynikają. Zakładamy, że szybko spłacimy stosunkowo niewielkie zobowiązanie, okazuje się jednak, że jest to znacznie bardziej skomplikowane niż mogło się to nam początkowo wydawać.

Błąd trzeci – nieprzemyślane próby radzenia sobie z zadłużeniem
W pewnym momencie każdy z nas orientuje się, że problemy finansowe są już na tyle poważne, że ich dalsze ignorowanie można uznać za ekonomiczne samobójstwo. W tym momencie na ogół zaczynamy zastanawiać się nad redukcją zadłużenia. Niestety, często okazuje się, że popełniamy kolejny błąd.
Najbardziej niebezpieczne wydają się, oczywiście, pożyczki zaciągane tylko po to, aby spłacić wcześniejsze zobowiązania, jeśli więc nie uregulujemy ich w terminie, będziemy mieli naprawdę poważne problemy. Okazuje się jednak, że równie ryzykowne mogą być pożyczki konsolidacyjne i to nawet pomimo tego, że posiadają wiele zalet. Choć pożyczki takie wydłużają czas spłaty zobowiązań i sprawiają, że ich koszt rośnie, potrafią połączyć w jedną kilka rat, a do tego przyczyniają się do zmniejszenia wysokości płaconego co miesiąc zobowiązania. Właśnie tu czai się zresztą niebezpieczeństwo, wiele osób odkrywa bowiem, że może wydawać więcej pieniędzy niż zazwyczaj, skoro rata pożyczki jest mniejsza. Co gorsza, nie brakuje też osób, które korzystając z okazji zaciągają kolejną pożyczkę. Nawet, jeśli jest ona niewielka, na konsekwencje takiego postępowania nie trzeba długo czekać. Nietrudno też domyślić się, że mowa tu o jeszcze poważniejszych problemach z zadłużeniem.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>