Pięć najczęstszych błędów popełnianych przez pożyczkobiorców

Liczba osób zainteresowanych pożyczkami pozabankowymi rośnie systematycznie, nie oznacza to jednak, że rośnie także wiedza na temat rozwiązań tego typu. Z wolna przekonujemy się o tym, że wsparcia pochodzącego z pozabankowych instytucji finansowych nie trzeba się bać, zrywając z ograniczającą nas nieufnością wpadamy więc w pułapkę przesadnego zaufania. Postępowanie takie jest w stanie doprowadzić do decyzji mających wyjątkowo nieprzyjemne konsekwencje, warto więc zadać sobie pytanie o to, jakich błędów powinniśmy unikać.

Błąd pierwszy – brak wiedzy na temat firmy udzielającej pożyczek
Lista naszych wykroczeń nie jest krótka, na pierwszy plan wysuwa się zaś przesadne zaufanie do firm, które wcale na nie nie zasługują. Przesądza o tym między innymi coraz lepsza opinia, jaką cieszą się pożyczki pozabankowe, nie da się jednak ukryć, że wcale nie mniej niebezpieczne wydaje się nasze własne lenistwo. Robiąc zakupy w Internecie zazwyczaj pamiętamy o tym, aby sprawdzić sprzedawcę, upewnić się, że nie ma na koncie oszustw i że oferuje produkty zgodne z opisem. Decydując się na pożyczkę często pozbawieni jesteśmy jednak takiego odruchu. Na efekty nie trzeba zresztą długo czekać, zwracamy się bowiem ku rozwiązaniom, które stanowią dla nas zagrożenie. Gdy media informują o spektakularnych oszustwach często okazuje się, że dopuszczają się ich podmioty, których działalność już od miesięcy budziła wątpliwości. A mimo to nie brakuje klientów uważających, że przedstawione im propozycje były na tyle kuszące, że nie można było nie zainteresować się nimi.

Błąd drugi – wiara w prawdziwość podejrzanie atrakcyjnych ofert
O braku odruchu skłaniającego nas do weryfikacji firmy udzielającej pożyczek mówi się jako o sporym zagrożeniu dla osób, które decydują się na ich zaciąganie. Wcale nie mniej groźne jest jednak przekonanie, że udało się nam znaleźć okazyjną ofertę. Wiele mówi się o tym, że nawet najlepsza pomocna pożyczka dla każdego może mieć znacznie wyższą roczną rzeczywistą stopę oprocentowania niż kredyt gotówkowy, zwraca się też uwagę na to, że opłaty dodatkowe są czymś niemal naturalnym w przypadku rozwiązań tego typu. Gdy zatem na rynku pojawia się oferta pożyczki wyjątkowo atrakcyjnej, w istotny sposób odbiegającej od tego, co jest nam w stanie zaproponować konkurencja, powinniśmy natychmiast zacząć zastanawiać się nad tym, czy rzeczywiście mamy do czynienia z rozwiązaniem wiarygodnym. Tymczasem wielu z nas ma nadzieję, że jakiekolwiek wątpliwości nie znajdują uzasadnienia, skoro zaś oferta jest tak kusząca, najlepiej skorzystać z niej maksymalnie szybko. Niestety, w zdecydowanej większości przypadków nadmierna wiara w uczciwość pożyczkodawców pociąga za sobą wyjątkowo duże koszty.

Błąd trzeci – pośpiech
Jedno z najbardziej znanych polskich przysłów mówi o tym, że pośpiech jest złym doradcą. O jego prawdziwości możemy przekonać się również wówczas, gdy jesteśmy osobami aktywnymi na rynku finansowym, niejednokrotnie okazuje się przy tym, że jest to dość bolesne doświadczenie. Decydując się na skorzystanie z możliwości pomocnej pożyczki powinniśmy przeanalizować wszystkie aspekty z nią związane, niedopuszczalne wydaje się przy tym podpisanie jakiegokolwiek dokumentu bez zapoznania się z jego treścią. Niestety, na zaciągnięcie pożyczki decydujemy się zazwyczaj wówczas, gdy nie mamy zbyt wiele czasu, a pieniądze są nam potrzebne natychmiast lub niemal natychmiast. W takiej sytuacji rzadko pamiętamy o ostrożności, gdy zaś dostrzegamy, jak poważny błąd popełniliśmy, zazwyczaj mamy ograniczone możliwości jego naprawienia.

Błąd czwarty – nieznajomość naszych praw
O pożyczkach pozabankowych często mówi się jako o tych, które nie chronią najlepiej zaciągających je osób. W przeświadczeniu tym kryje się wiele prawdy, nie oznacza to jednak, że mamy do czynienia z propozycjami, które pozostają poza prawem. Przed nieuczciwymi pożyczkodawcami chronią nas nie tylko przepisy zapobiegające lichwie, ale również te, które, które mówią o warunkach udzielania kredytów konsumenckich. Nie są to rozwiązania idealne, z całą pewnością jednak chronią nas przed wieloma nadużyciami, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla naszej płynności finansowej. Trudno jednak liczyć na to, że o swoje prawa będą walczyć osoby, które nie mają o nich pojęcia, a z sytuacją taką mamy do czynienia w przypadku imponującej liczby klientów parabanków.

Błąd piąty – wiara w reklamy
Trudno o kampanie reklamowe, które informowałyby o wadach promowanego produktu lub usługi, mając tego świadomość staramy się więc podchodzić z dużym dystansem do kolejnych kampanii promocyjnych. Niestety, dystans ten zdaje się zanikać wówczas, gdy w centrum naszego zainteresowania znajdują się pożyczki pozabankowe, nietrudno zaś domyślić się, jak poważne konsekwencje ma takie zachowanie. Gdy odkrywamy, że pożyczka nie jest wcale aż tak nisko oprocentowana, jak informował nas o tym spot reklamowy, zazwyczaj musimy już spłacać jej kolejne raty, a przecież podobnej sytuacji można było uniknąć bez większego wysiłku z naszej strony.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>