Systematycznie rosnąca liczba podmiotów udzielających wsparcia w postaci pożyczek chwilówek nakazuje przyjrzeć się temu produktowi finansowemu szczególnie uważnie. Owszem, sama w sobie pożyczka gotówkowa nie zaskakuje, polecające ją podmioty są bowiem obecne na rynku już od przynajmniej kilkunastu lat. Skoro jednak podmioty, które oferują tego rodzaju rozwiązanie muszą liczyć się z tym, że będą miały coraz większą grupę konkurentów, a eksperci finansowi zwracają uwagę na to, że rynek wcale nie jest jeszcze nasycony, coraz więcej osób nie ukrywa swojego zaciekawienia. Informacje te mogą przecież sugerować, że szybka pożyczka gotówkowa nie jest już tym samym, czym była jeszcze nie tak dawno. W tym miejscu trudno nie postawić sobie pytania o to, kto obecnie korzysta z tej formy pomocy finansowej i dla kogo jest ona atrakcyjna.
Klienci zmagający się z problemami finansowymi
Osoby, które nie mogą liczyć na wsparcie oferowane przez bank to jedna z najważniejszych grup, do których kierowane są pożyczki gotówkowe. To właśnie ci klienci przyczynili się do rozpropagowania omawianej tu usługi, nie można zaś zapominać i o tym, że oni też byli pierwszymi jej ofiarami. Wielu pożyczkodawców zdawało sobie sprawę z tego, że gwałtowna potrzeba uzyskania gotówki skłania do akceptowania niezbyt atrakcyjnych warunków, na jakich wchodzi się w jej posiadanie, pierwsze informacje na temat pożyczek pozabankowych, które do nas docierały, nie były więc zachęcające.
Co ciekawe, choć mamy do czynienia z osobami, które w naturalny sposób wydają się kandydatami na klientów parabanków, jest to jednocześnie grupa, o którą wcale nie zabiega dziś każda pozabankowa instytucja finansowa. Co więcej, coraz częściej mamy do czynienia z podziałem parabanków na te, które niosą pomoc osobom nie mającym szans na kredyt bankowy, oraz na te, które nie oferują takiej możliwości sprawdzając informacje na temat potencjalnych klientów w BIK. Już na tym etapie można więc mówić o zmianach, jakie zaszły w sposobie postrzegania pożyczki gotówkowej.
Klienci, którzy mają trudności z uzyskaniem kredytu ze względu na charakter swoich dochodów
Badania statystyczne potwierdzają, że zdecydowana większość Polaków marzy o stabilnym zatrudnieniu w oparciu o umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony. Niestety, marzenia te coraz częściej rozmijają się z rzeczywistością, a osoby, które zdobywają wynagrodzenie w inny sposób (dzięki kontraktom, umowom cywilno-prawnym itd.), wcale nie uważają, że są w jakikolwiek sposób poszkodowane. Jest ich coraz więcej, trudno dziwić się więc, że kolejne instytucje starają się przykuć ich uwagę.
Niestety, banki ciągle jeszcze nie radzą sobie najlepiej z tym wyzwaniem. Owszem, również ich pracownicy mają świadomość tego, że mówimy o grupie klientów z ogromnym potencjałem, wdrażanie procedur umożliwiających przyznawanie im wsparcia finansowego na atrakcyjnych warunkach nie odbywa się jednak tak szybko, jak można byłoby się spodziewać. Parabanki wykorzystują tę lukę i nie sposób nie zgodzić się z tym, że przynosi im to spore korzyści.
Osoby, którym charakter zatrudnienia utrudnia staranie się o kredyt wcale nie należą do tych, które muszą wstydzić się swoich zarobków. Nie są też klientami, którzy nie mają marzeń albo lękają się działań umożliwiających ich realizację. Nie tylko spłacają więc pożyczki gotówkowe w terminie, ale także decydują się na ubieganie się o większe ich kwoty, współpraca z nimi przynosi więc korzyści, a obie strony nie ukrywają, że są z niej zadowolone.
Klienci, którzy nie mają czasu na czekanie
Obecność w parabankach tych klientów, którzy, z różnych przyczyn, nie mogą liczyć na wsparcie ze strony bankowych instytucji finansowych wydaje się zrozumiała, okazuje się jednak, że nie mówimy w ich przypadku wcale o jedynych odbiorcach pożyczek gotówkowych;. Firmy, które informują, że ich atutem jest mocna pożyczka dla każdego wcale się nie mylą, okazuje się bowiem, że mamy do czynienia z ofertą, która coraz częściej przyciąga i dotychczasowych klientów banków.
Nietrudno się domyślić, że kusi ich przede wszystkim czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku. Banki są uzależnione od rygorystycznych przepisów, które wymagają szczegółowej analizy prośby o wsparcie przedstawianej przez klienta, nawet dobra wolna nie jest więc w stanie przyspieszyć kolejnych formalności. Pozabankowe instytucje finansowe nie muszą zmagać się z podobnymi ograniczeniami. Owszem, one także starają się upewnić się, że nawiązują współpracę z wiarygodnym klientem, mogą jednak bazować na informacjach, które można szybko zweryfikować takich, jak choćby dobra historia kredytowa lub brak wpisu w BIK.
Do niedawna szybkość rozpatrywania wniosku bledła niekiedy w zestawieniu z dość wysokim rzeczywistym kosztem pożyczki gotówkowej, obecnie i ten problem znajduje jednak rozwiązanie. Mocna pożyczka dla wszystkich konkuruje z kredytami gotówkowymi i pod tym względem, okazuje się więc, że jej wybór jest już nie mniejszym złem, ale decyzją rozsądną z ekonomicznego punktu widzenia. Wiele wskazuje zresztą na to, że w przyszłości stan taki będzie się utrzymywał skłaniając banki do bardziej zdecydowanej walki o klientów.
