Jak sfinansować zakup nowego lub używanego samochodu?

Samochód w dzisiejszych czasach stał się nieodłącznym elementem wyposażenia każdego gospodarstwa domowego. Przydatny okazuje się na co dzień, w bardzo wielu sytuacjach. Nie da się ukryć, że to niemała wygoda, niemniej jednak jego zakup wiąże się z koniecznością poniesienia wielu wydatków – nie zawsze jest zaś możliwe sfinansowanie ich z własnej kieszeni.

Kredyt gotówkowy – kiedy może się opłacić?
Zakup auta – czy to nowego, czy używanego – sfinansować można na kilka sposobów. W tym obszarze największym zainteresowaniem cieszą się trzy opcje, a mianowicie kredyt gotówkowy, kredyt samochodowy oraz kredyt w tzw. banku motoryzacyjnym. Każdy z tych wariantów ma swoje plusy i minusy, dlatego też warto przyjrzeć się im nieco bliżej. Na początku kilka słów o kredycie gotówkowym. Jako pożyczka na samochód sprawdzi się doskonale wówczas, kiedy w rachubę wchodzi zakup używanego, wieloletniego pojazdu. Przeciętnie jest to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Niewątpliwie największą zaletą kredytu gotówkowego jest to, że uzyskane w jego ramach środki można przeznaczyć na dowolny cel. Formalności załatwia się dość szybko, nie jest również wymagany wkład własny. Z drugiej zaś strony trzeba się liczyć z wysokim oprocentowaniem i stosunkowo krótkim okresem spłaty.
Analiza różnych rankingów kredytów gotówkowych wskazuje kilka godnych szczególnej uwagi ofert. Wg portalu gospodarka.dziennik.pl, najlepszą propozycję dla klientów przygotował BOŚ. Uwzględniona została wszędzie kwota zobowiązania wynosząca15 tys. zł i rozłożona na 36 rat. Oprocentowanie nominalne w BOŚ kształtuje się na poziomie 8 proc. w skali roku. Bank pobiera jednorazową, 6 proc. prowizję za udzielenie kredytu. Nie jest ona natomiast wymagana w PlusBanku, lecz tutaj oprocentowanie nominalne to 12 proc. Wysoko plasuje się też oferta BNP Paribas z oprocentowaniem nominalnym 9,49 proc. i 2,99 proc. prowizji. Uwaga – powyższe oferty zostały przygotowane z myślą o klientach wewnętrznych.

Kredyt samochodowy – czy to się kalkuluje?
Kredyt samochodowy, który można obecnie znaleźć w ofercie wielu banków, jako pożyczka na samochód zdaje egzamin szczególnie w przypadku zakupu nowych bądź maksymalnie trzyletnich aut. Należy przy tym liczyć się jednak z pewnymi ograniczeniami. Wynikają one z dość specyficznych zabezpieczeń takich jak zastaw rejestrowy, przewłaszczenie czy cesja praw z polisy AC. Ponadto informacja o tym, że samochód jest przedmiotem kredytowania znajduje się w dowodzie rejestracyjnym. Kredytobiorca nie może również samodzielnie podjąć decyzji np. o sprzedaży auta, dopóki nie spłaci ostatniej raty – musi mieć na to zgodę banku, ta zaś jest udzielana bardzo niechętnie. Z drugiej zaś strony klient dostaje kredyt o niższym oprocentowaniu aniżeli kredyt gotówkowy i o dłuższym okresie spłaty.
Z zestawienia opracowanego przez serwis totalmoney.pl wynika, iż najlepszy kredyt samochodowy proponuje Getin Bank, gdzie oprocentowanie nominalne to 7,39 proc. Bank nie pobiera prowizji za udzielenie kredytu, a całkowity jego koszt zamyka się w kwocie 11 152 zł. Interesująco przedstawia się również oferta BNP Paribas z oprocentowaniem nominalnym 7,89 proc., 1 proc. prowizją i całkowitym kosztem wynoszącym 12 661 zł. Trzecią pozycję w zestawieniu zajął Santander Consumer Bank z 6,19 proc. oprocentowaniem nominalnym, 1 proc. prowizją oraz całkowitą kwotą zobowiązania 12 930 zł. Uwaga – w omawianym zestawieniu zostały uwzględnione następujące parametry kredytu: 5-letni okres kredytowania, używane auto dowolnej marki z 2010 r., samochód o wartości 70 tys. zł, wkład własny 14 tys. zł.

Kredyt w banku motoryzacyjnym – dla kogo?
Banki motoryzacyjne są w ścisły sposób powiązane z konkretnymi koncernami, np. Volkswagen Bank czy Toyota Bank. Jeżeli ktoś jest zainteresowany nabyciem najlepiej nowego samochodu danej marki, wówczas kredyt w banku motoryzacyjnym może się okazać strzałem w dziesiątkę – ale oczywiście, jak wszędzie zresztą, pod pewnymi warunkami. Z minusów tego typu kredytów należy wymienić zawężenie co do wyboru marki, limit wieku pojazdu oraz bark możliwości negocjowania ceny kredytu. Na korzyść kredytów w bankach motoryzacyjnych przemawiają natomiast sprawnie i szybko załatwiane formalności, możliwość zaciągnięcia kredytu nieoprocentowanego oraz całkiem spore urozmaicenie oferty. Ponadto na klientów czekają liczne promocje takie jak chociażby kredyt 50/50 (jedną połowę wartości auta uiszcza się przy jego odbiorze, a drugą połowę uiszcza się po roku, bez odsetek), kredyt 3×1/3 (funkcjonuje on na podobnych zasadach co kredyt 50/50 z tą różnicą, że jest podzielony na trzy części) czy opcja polegająca na tym, że przez pierwszy rok spłaty klient nie płaci odsetek.
Rzecz jasna nie wolno zapominać o wielu dodatkowych opłatach wiążących się z udzieleniem kredytu (prowizja, marża, ubezpieczenie etc.) – czasem więc może okazać się tak, że po ich doliczeniu korzystna na pierwszy rzut oka oferta wiele traci na swojej atrakcyjności i lepszym rozwiązaniem okazuje się kredyt w „zwykłym” banku. Ostateczny wybór powinien być w każdym bądź razie dokonany w oparciu o rzetelną analizę poszczególnych ofert.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>