Co najbardziej martwi młodych przedsiębiorców?

Czy w Polsce panuje klimat sprzyjający przedsiębiorcom? Kolejne ekipy rządzące starają się przekonać nas o tym, że sytuacja poprawia się z roku na rok i rzeczywiście, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że osoby myślące o własnym biznesie nie napotykają już na tak wiele trudności, jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. A jednak wśród przedsiębiorców niewielu jest optymistów. Dlaczego tak się dzieje i jako można temu przeciwdziałać?

Największe bolączki przedsiębiorców
Choć osoby prowadzące działalność gospodarczą zazwyczaj nie negują tego, że na ich oczach dochodzi do wielu korzystnych zmian, te same osoby zwracają uwagę na to, że nie brakuje tych obszarów, które zasługują na większe zainteresowanie ze strony państwa. Na pierwszy plan wysuwają się w tym kontekście bardzo wysokie koszty związane z zatrudnianiem pracowników, nie tylko one spędzają jednak przedsiębiorcom sen z powiek.
Wiele mówi się o potrzebie bardziej aktywnej walki z bezrobociem, gdy jednak przedsiębiorca zaczyna zastanowić się nad poszerzeniem swojego zespołu pracowniczego o nowe osoby, szybko dochodzi do wniosku, że jest to działanie, które może obrócić się przeciwko niemu. Zazwyczaj sam ma problemy z opłaceniem kolejnych składek, każdy nowy pracownik sprawia zaś, że wspomniane koszty rosną. Rezygnacja z zatrudnienia nowych osób wydaje się najbardziej naturalną z tych decyzji, które można podjąć w takiej sytuacji, nietrudno jednak domyślić się, że i ona ma swoje złe strony.
Brak nowych pracowników oznacza przecież nie tylko mniejsze koszty ponoszone przez przedsiębiorcę. Wcale nie mniej istotne wydaje się to, że prowadzi do spowolnienia, a w pewnym momencie również zahamowania tempa rozwoju firmy. Przedsiębiorstwo staje w miejscu, a jego konkurencja tylko czeka na to, aby wykorzystać taką sytuację na swoją korzyść.
Rozwojowi firm nie sprzyjają także trudności administracyjne, z którymi osoby prowadzące firmę mają do czynienia niemal codziennie. Tu często winna jest nie tyle zła wola urzędników, ile brak regulacji prawnych, które nadążałyby za stanem faktycznym, nie można jednak nie zgodzić się z tym, że przedsiębiorcy wcale to nie pociesza. Konieczność składania wizyt w kolejnych urzędach w dobie powszechnego dostępu do Internetu irytuje, a poziom skomplikowania niektórych przepisów sprawia, że trudno oprzeć się wrażeniu, że jest to celowe działanie mające na celu skłonienie właścicieli firm do ich łamania.
Innym problemem osób prowadzących firmy jest ograniczony dostęp do środków finansowych, które mogłyby przyczynić się do wsparcia biznesu. Niejeden ciekawy pomysł nie doczekał się realizacji właśnie dlatego, że nie został w porę poparty przez osoby dysponujące zapleczem finansowym. Owszem, nie oznacza to, że przedsiębiorca nie ma szans na dostęp do większych pieniędzy, często jednak zdobycie ich jest tak czasochłonne i skomplikowane, że wiele osób rezygnuje z podejmowania wysiłków przybliżających je do osiągnięcia tak zdefiniowanego celu.

W poszukiwaniu wsparcia finansowego
Choć o problemach finansowych młodych przedsiębiorców wspomniano na końcu, nie oznacza to wcale, że jest to ich najmniejsza bolączka. Przeciwnie, niejednokrotnie można odnieść wrażenie, że właśnie one są największym wyzwaniem, z jakim borykają się osoby próbujące rozwijać własną działalność gospodarczą, trudno bowiem mówić o nowych przedsięwzięciach, gdy kwestie finansowe są tymi, które nieustannie wysuwają się na pierwszy plan.
Jedną z najciekawszych form wsparcia dla młodych przedsiębiorców wydają się być fundusze unijne, organizacja gospodarcza, której Polska jest członkiem już od 2004 roku stara się bowiem nie tylko wspierać ciekawe inicjatywy, ale również niwelować dysproporcje zachodzące pomiędzy poszczególnymi częściami Europy. Niestety, trudno nie zgodzić się z osobami, które wyrażają obawy, że złote czasy wsparcia unijnego z wolna przechodzą do historii. Owszem, ciągle jeszcze można starać się o wsparcie i nie warto z góry zakładać, że nie otrzyma się go. Trudno jednak zachować obojętność wobec spowolnienia gospodarczego, z którym boryka się cała Europa, nie da się przy tym również pozostać głuchym na informacje na temat nieporozumień wewnątrz samej UE. Nie wszystkie państwa zgadzają się z dotychczasowym sposobem dzielenia unijnego wsparcia, nie wszystkie też uważają, że powinno być ono tak wysokie, jak ma to miejsce obecnie.

Na kłopoty – pożyczka?
Poszukując rozwiązań, które mogą przydać się przedsiębiorcom coraz częściej zwracamy się ku pożyczkom gotówkowym udzielanym nie przez banki, ale przez pozabankowe instytucje finansowe. Początkowo naszemu zainteresowaniu tą formą pomocy towarzyszyła duża nieufność, choć jednak trudno utrzymywać, że nie mamy już z nią do czynienia, nie można nie zgodzić się i z tym, że istnieją argumenty przemawiające za tym, aby nie przywiązywać do niej już tak dużej wagi.
Podobnie, jak ma to miejsce w przypadku wsparcia udzielanego osobom fizycznym, wiele zależy od tego, która z ofert zostanie wybrana. Na rynku nie brakuje zarówno tych mniej, jak i bardziej atrakcyjnych, przedsiębiorca dla własnego dobra powinien więc przeanalizować co najmniej kilka. Szukając powiązań pomiędzy wsparciem dla osób prywatnych i właścicieli firm musimy zwrócić uwagę również na to, że mamy do czynienia z propozycjami, które pozwalając oszczędzić czas i uniknąć wielu formalności wiążą się z wyższym oprocentowaniem i kosztami dodatkowymi.
Pożyczka gotówkowa dla właścicieli firm z całą pewnością nie jest w stanie rozwiązać wszystkich problemów przedsiębiorcy. Możemy mieć jednak pewność, że jest cennym wsparciem, nad skorzystaniem z którego warto się poważnie zastanowić.

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>